Poplątane ludzkie czyny czyli o niezbadanych wyrokach przeznaczenia.
W dniu 105 urodzin Juliusza Słowackiego (4 września) – mego ulubionego wieszcza – zadaję sobie pytanie czy oprócz zaspokajania własnych potrzeb mam prawo powoływać na światło dziennie z czeluści historii dzieła , które z taką trudnością adwersarze XXI wieku przyswajają ? I historycznie i językowo, a nawet treściowo? Bo jeśli uznamy ,że prekursorami modnego dzisiaj nurtu „fantasy” w literaturze, filmie , sztukach ze świata plastyki i chyba najrzadziej teatru byli nietuzinkowi poeci z czasów średniowiecza, bajarze wędrowni i balladowi opowiadacze? Jeśli ballady niesione przekazem ludzkich opowieści w czasy romantyczne przepłyną także w komputerowy – mobilny – multimedialny świat młodzieży, która tym samym da się złapać na haczyk opowieści rodem z czasów gdy dostarczenie wiadomości do adresata wymagało wielodniowych wojaży konnym wozem pocztowym – to przeznaczenie historii się spełni. Choćby czynem zapisanych kart i wykreowania tradycji.
Siła literackiego mistrzostwa geniuszy pióra z zamierzchłych czasów nastraja do podejmowania ryzyka. Doskonałe scenariusze, które dzisiaj zdają się być codzienną inspiracją dla hollywoodzkich filmów, i nie tylko rzecz jasna – leżą na półkach przykurzone nieco i zamknięte szczelnie między okładkami różnej maści. Zdjąłem stamtąd jedną ze sztuk teatralnych i wchodzę powoli w świat Balladyny by poszukać dowodu, że widzowie od najmłodszych do najstarszych dadzą się porwać na skrzydła żurawi, które odlatują z Goplaną w dal ku innym przeznaczeniom, nowym wyzwaniom…, nowym nieodgadnionym światom. A może utworzą klucz lecący do krainy ogromnej wyobraźni Homera, Dantego, Petrarki, Szekspira , Bayrona czy właśnie bliskiego naszym aspiracjom Słowackiego. Łapię się tych skrzydeł i czynię to z wiarą, że internetowe streszczenie historii sprowokuje do teatralnej wycieczki – by zwarta treść starych dzieł dramatycznych ożywiona sztuką aktorów zapadła na długo w pamięć, która po latach będzie wracała z nastrojem wzruszających wspomnień.
Mariusz Pilawski
Ceny biletów
75 zł – normalny
65 zł – ulgowy (emeryci, renciści, młodzież szkolna i studenci)
35 zł – wejściówka dla członków ZASP, aktorów, studentów szkół teatralnych oraz studiów kształcących aktorów i zawodów około teatralnych – branżowych za okazaniem legitymacji w kasie lub przy wpuszczaniu na widownię. Jeden bilet na jedną legitymację lub upoważnioną kartę z nazwiskiem.
Występują
Autor-Juliusz Słowacki
Reżyseria-Mariusz Pilawski
Scenografia-Agnieszka Izydorczyk
Kostiumy-Monika Olszewska-Sulejewicz
Muzyka-Michał Izydorczyk